Szczęście Psa to:
bez wątpienia ja :)
wygodna sofa
i sąsiadów suczka nierasowa...
Szczęście Psa to pełna miska,
wtedy Pies energią tryska :)
Szczęście Psa to spacer do lasu,
najlepiej teraz od razu!!
a największe szczęście Psa, drodzy rodacy, jest wtedy kiedy wracam z pracy,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz