Dzień dobry:) Witam wszystkich w moim balkonowym ogrodzie:)
Jak co roku na moim balkonie zakwitły stada pelargonii:
Pani mówi, że to wdzięczne kwiaty, bo ładnie kwitną i nie wymagają specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych, choć muszę przyznać, że codziennie je obskubuje, podlewa i chwali.
Czasem jestem, aż zazdrosny...
Oprócz pelargonii mamy też kolorowe miotełki i trzmielinę:
no i oczywiście lawendę
A teraz nasz ogródek ziołowy, który codziennie podlewamy:) to ta skrzynka z zielskiem za mną po waszej prawej stronie:)
Bazylka, która bardzo ładnie pachnie jak tylko trące ją nosem.
Nad bezpieczeństwem bazylki i innych ziół czuwa Pan Żaba:)
W karmniku zadomowiły się śliczne ptaszki;)
Jeden zrobił sobie ,,skryjówkę" w tujce...
ale i tak go wytropiłem :)
Na balkonie spędzam dużo czasu. Pomagam Pani w pracach ogrodowych, wyprowadzam na świerze powietrze mojego ,,Drobia"
Po pracach ogrodowych odpoczywamy, Pani przysiada na krzesełku z książką..
No i proszę, niepostrzeżenie nastał wieczór i zrobiło się ciemno...
Siedzimy z Panią na kocyku i słuchamy szumu deszczu:)
W oddali słychać burzę...
To tyle na dziś, ewakuujemy się do domku, bo coraz zimniej i pomyśleć, że tydzień temy były 36 stopniowe upały...
Mokre całusy:)
śliczniusio u ciebie :)
OdpowiedzUsuńa demon dzielnie pilnuje i pomaga hihihi
widzimy sie 25?! sierpnia będziesz w komplecie?
buziaki
a dziękuje, dziękuję:) teraz sama widzisz, że moja lawenda niezwykle rachityczna....
OdpowiedzUsuńA 25 oczywiście się widzimy:) Będziemy w komplecie:)
buziale