wtorek, 10 listopada 2015

Rok na działce


Dzień dobry!!
Kiedy za oknem leje deszcz można zająć się podsumowaniem roku na Wrzosówce :)
A on był wyjątkowo obfity! Jak nigdy dotąd!
Zdjęcia nie oddadzą klęski urodzaju, bo Pani zamiast fotografować zajęła się zbieraniem tych dobrodziejstw..

Jabłka...



Piękne, rumiane, soczyste, słodziutkie...
każda jabłonka dawała owoce o innej porze.
Te na zdjęciach to pierwsze wczesnowiosenne..
Inne drzewko dało przepyszne jabłuszka latem,
a teraz w domu, w każdym koszu leżą i rozsiewają cudowny zapach jabłuszka tzw zimowe..

Już nie wspomnę o zapachu apple crumble, czy jabłek pod pierzynką z biszkopta, które Pani namiętnie piecze :P



Oprócz porzeczek i aronii, które wylądowały w słoiczkach mamy też mnóstwo orzechów!!

Zapomniałbym o czereśniach, których było takie zatrzęsienie, że nawet okoliczne ptactwo im nie sprostało haha
Oprócz owoców pięknie rośnie inna zielenina



a to dojrzewające w jesiennym słońcu jabłuszka zimowe 



nawet nowy krzaczek malin zaowocował... Szaleństwa nie było... Jedną malinkę zjadłem ja a drugą ślimak...



Były też kwiaty... te na zdjęciu poniżej oraz róże, orliki, fuksje itd. itp. :P
Nie żeby było ich tak dużo... Po prostu nie znam ich nazw...



Ognik... tu jeszcze bladziutki... ale teraz obłędnie pomarańczowy...



Jesienne listki aronii...
Teraz już drzewa są gołe...
Grabienia było co niemiara... Robota paliła się w rękach, aż grabki szlak trafił haha
Panience Włościance dziękujemy za użyczenie sprzętu, bez którego zalała by nas fala liści!!



Muszę też wspomnieć o suszy hydrologicznej... Wody nie było... Codziennie sprawdzałem poziom lustra wody w beczce..
Niestety pozostawał bez zmian na poziomie 10 cm, których nie można już było wybrać wiadrem..
Na szczęście mamy przecudownych sąsiadów, którzy codziennie napełniali nam drugą beczkę świeżym zapasem wody...
Koniecznie muszę też napisać o tym, że dostawaliśmy od nich cukinie, jabłuszka papierówki i winogrono :)

Dziękujemy!!





Ale się rozpisałem...
Może uda mi się jeszcze zrobić jeden wpis z podsumowania roku na działce, bo był on niezwykle udany i obfity :)
Jednak na pewno!! pokaże film dokumentujący jak pomagam zrywać jabłka!!



Pozdrawiam wszystkich zaglądających

Demon II Ogrodnik



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz