sobota, 4 sierpnia 2012

Nad Bałtykiem, cześć 2

Wrażeń tutaj mam co niemiara!! Spróbuje opisać to co widzę na codzień i co najbardziej mi się podoba:)

W którą stronę nie spojrzę



Widzę piękny błękitny, bezkresny Bałtyk:)

Na plaży leżą takie kawałki drewna, mają różne kształty i lubię je podkopywać




Są też piękne kwiatuszki: 


 Niebo jest błękitne, a obłoczki przypominają owce:)  



Jest wszechobecny piasek, który najbardziej lubi się przyklejać do moich fafli i nosa...


 Piasku jest bezliku.... mozna iść, iśc i biec i od piasku nie da się uciec..


ale ja nie mam zamiaru uciekać:) ide do morza i opłukuje fafle w wodzie.
Coś Wam powiem...
Woda w morzu jest słona...



Jest cudownie, biegam, skaczę, kopie albo obgryzam gałązki...


Na plaży znalazłem takiego ciekawego stworka, który nosi ze sobą domek. To jest ślmak. Fajny prawda? 


Ech jest cudownie, nic tylko skakać z radości:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz