poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Święta, święta i po świętach.... część 2 - skarpa


Tuż po poobiedniej sjeście wybraliśmy się na spacer. Tym razem skierowaliśmy się do lasu żeby zobaczyć, jak wygląda nasza ulubiona skarpa:)
W lesie było trochę mroczno i tajemniczo..



Wśród drzew wypaczyłem coś nowego..



Drwale powycinali niektóre drzewa układając je w takie stosy:


Zanim dotarlismy do skarpy zza chmur wyjrzało słońce!! Zrobiło się jasno i od razu zrobiło sie lepiej na duszy.. Mogłem zrzucić swój skafander:)
Ochoczo zabrałem się do kopania...


Uwielbiam kopać...
Ale jeszcze bardziej uwielbiam patrzeć z góry...


obserwuje las, tą moją wielką piaskownice...


i skoki mojego Pana...


Musze przyznać, że Panu idzie coraz lepiej:) Lądowanie na 5:)


Ale popatrzcie na ,,miszczunia" :D


Lądowanie na 6 z plusem!!!


wkrótce wyprawa na wielkie łąki:)


Canon 600 d

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz