Mały remont dał się nam we znaki, nawet nie miałem czasu i możliwości pokazać jakie piekne kwiaty rosną na działeczce i w pszczyńskim Parku... ale postaram się to nadrobić.
Tymczasem dziś czekają nas zakupy i pakowanie:) Juz nie mogę się doczekać tej wyprawy:)
Oby tylko nie lało non stop. Deszcz jest potrzebny, mam jednak nadzieję, że uda się się nam przemykać po górskich szlakach między kroplami deszczu:)
Obiecuje kilka zdjęc po powrocie.
A to wspomnienie z zeszłorocznej wyprawy:) Właśnie przeczekiwalismy wiosenną burze.
To tyle na teraz.
Dla zorientowanych i zainteresowanych w niedziele zakończyliśmy leczenie. Trzymajcie kciuki żeby sie udało....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz