W całym domu pachnie piernikiem, w piekarniku rosną ,,makowczyki" :D
W kominku wesoło trzaska ogień, płoną świece, w kąciku stoi piękna choinka...
i choć aura za oknem daleka od tej zimowej już jutro Wigilia Bożego Narodzenia....
Z okazji tych magicznych Świąt i zbliżającego się wielkimi krokami Nowego 2015 roku dedykuje wszystkim przepiękny wiersz księdza Jana Twardowskiego:
Wiersz staroświecki
Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
w Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
by wszystko się nam rozplatało,
węzły, konflikty, powikłania.
Oby się wszystkie trudne sprawy
porozkręcały jak supełki,
własne ambicje i urazy
zaczęły śmieszyć jak kukiełki.
Oby w nas paskudne jędze
pozamieniały się w owieczki,
a w oczach mądre łzy stanęły
jak na choince barwnej świeczki.
Niech anioł podrze każdy dramat
aż do rozdziału ostatniego,
i niech nastraszy każdy smutek,
tak jak goryla niemądrego.
Aby się wszystko uprościło -
było zwyczajne - proste sobie -
by szpak pstrokaty, zagrypiony,
fikał koziołki nam na grobie.
Aby wątpiący się rozpłakał
na cud czekając w swej kolejce,
a Matka Boska - cichych, ufnych -
na zawsze wzięła w swoje ręce.
Jan Twardowski
i pierwszy bokeh serduszkowy w wykonaniu Pani :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz